W końcu mam chwilę sama se sobą . Bardzo szczęśliwa , bo miałam okazję przeżyć coś wspaniałego!
Co ciężko opisać słowami , to trzeba czuć , tą euforię , pełen luzzz i totalny chill.

Ostatni weekend był wyjątkowy gdyż spędziłam go nad Płocką rzeką na najwspanialszym na świecie Festiwalu muzyki elektronicznej AUDIORIVER :) Była to 7 edycja tego też festiwalu i aż niewierze ,

że nie byłam tam wcześniej .Wszystko dopisało - pogoda, artyści , ludzie i klimat który czuliśmy w powietrzu pełen pozytywnej energii. A to wszystko dzięki wspaniałym artystom którzy mnie osobiście ujęli za serce tj. Nicolasa Jaar, Modeselektor, Royksopp, Coma ,Carl Craig, Anjia Schneider :)
Wspaniale po prostu wspaniale tyle świetnych ludzi w jednym miejscu , tyle dobrej muzyki , specyficznego klimatu , było warto ! Reaktor wciaż się żarzy :P